New York Rangers nadal prowadzą dzięki imponującej serii 3-0 przeciwko Washington Capitals po zwycięstwie 3-1 w meczu nr 3. Rangersi pokazali swoją szybkość i umiejętności w całej serii, pozostawiając Capitals z trudem dotrzymując kroku. To zwycięstwo stawia Rangersów na skraju zwycięstwa, a mecz nr 4 odbędzie się w Waszyngtonie.
Bramkarz Igor Szesterkin okazał się jednym z wyróżniających się zawodników Rangersów w meczu nr 3, wykonując 28 obron, które pomogły zapewnić zwycięstwo. Niezawodna obecność przez cały sezon, Shesterkin pokazał się z dobrej strony w kluczowych momentach meczu. Jego występ przyniósł pochwały kolegom z drużyny, a napastnik Mika Zibanejad podkreślił kluczową rolę Szesterkina w sukcesie drużyny.
Gra w przewadze i karne jednostki Rangersów również odegrały kluczową rolę w zapewnieniu zwycięstwa. Wykorzystali swoje szanse w grze w przewadze, strzelając jednego gola i powstrzymując sześć gier w przewadze Capitals. Bramki Rangersów z rzutów karnych były znakomite w całej serii, skutecznie zamykając grę w przewadze Capitals, a nawet strzelając dwa gole w osłabieniu.
Pomimo tego, że są zdominowani przez Rangersów, Capitals nie stracili nadziei. Przystąpili do serii jako underdogi, ale wykazali się odpornością w obliczu wyzwań. Nadal wierzą, że mogą odwrócić serię i sprawić niespodziankę najwyżej rozstawionym Rangersom. Jednak ich zmagania w grze w przewadze były poważną przeszkodą i będą musieli znaleźć sposób na wykorzystanie przewagi człowieka, jeśli chcą pozostać w serii.
Seria pomiędzy Rangersami a Capitals przekształciła się w intensywną bitwę, w której obie drużyny walczą o każdy centymetr lodu. Rangersi wykorzystali swoje okazje i dostarczyli w kluczowych momentach. Capitals mieli jednak trudności ze znalezieniem się w siatce i jak najlepszym wykorzystaniem swoich szans.
Gdy seria przechodzi do meczu nr 4, Rangersi mają szansę zakończyć sweep i awansować do następnej rundy. Muszą nadal grać na wysokim poziomie i utrzymać koncentrację, aby zapewnić sobie zwycięstwo. Z drugiej strony Capitals będą musieli rozszyfrować obronę Rangersów i wygenerować więcej okazji do zdobycia bramki.
Do tej pory Rangersi udowodnili, że są lepszą drużyną w serii, ale Capitals pokazali, że nie poddają się bez walki. Mecz nr 4 będzie krytycznym testem dla obu drużyn i intrygujące będzie sprawdzenie, czy Rangersi zdołają dokończyć sweep, czy też Capitals zdołają przedłużyć serię.