Carolina Hurricanes przygotowują się do nadchodzącego sezonu, mając pełne wysokie oczekiwania. To oczekiwanie pojawia się pomimo znacznej rotacji w składzie i odejścia ich generalnego menedżera. Z nowym GM, Erikiem Tulskym, na czele, Hurricanes są pewni, że są w stanie solidnie powalczyć o Puchar Stanleya.
W przerwie między sezonami zespół musiał zmierzyć się z odejściem kilku kluczowych graczy, w tym Jake'a Guentzela, Teuvo Teravainena i Bretta Pesce. Tulsky pozostaje jednak pewny siebie w silnej grupie młodych graczy, którzy są gotowi wnieść swój wkład. Hurricanes strategicznie wypełnili również luki w swoim składzie transferami takimi jak obrońcy Shayne Gostisbehere i Sean Walker oraz napastnicy William Carrier, Jack Roslovic i Tyson Jost.
Pomimo utraty cennych talentów, Tulsky przypisuje rotację w składzie limitowi wynagrodzeń NHL i mocno wierzy, że zespół nadal może rywalizować na wysokim poziomie. Trzon drużyny, z napastnikami Sebastianem Aho, Andriejem Svechnikowem i Martinem Nečasem, a także obrońcami Jaccobem Slavinem i Brentem Burnsem, pozostaje nienaruszony.
Jednym z najważniejszych ruchów zespołu poza sezonem było pozyskanie trenera Roda Brind'Amoura z wieloletnim kontraktem. Pod przywództwem Brind'Amoura Hurricanes awansowali do playoffów przez sześć kolejnych sezonów, stając się potężną siłą w lidze.
Hurricanes wzmacniają również swoje szeregi kilkoma obiecującymi młodymi graczami, którzy mogą wywrzeć znaczący wpływ w tym sezonie. Oczekuje się, że obrońca Aleksander Nikiszyn, który drugi sezon z rzędu prowadził w Kontinental Hockey League pod względem punktów wśród obrońców, dołączy do zespołu jeszcze w tym sezonie. Napastnik Bradly Nadeau, obrońcy Scott Morrow i Jackson Blake to również gracze, na których warto zwrócić uwagę.
Pomimo zmian w składzie, Hurricanes mają mocne fundamenty i kulturę wygrywania, która będzie im dobrze służyć w dążeniu do Pucharu Stanleya. W zeszłym sezonie prowadzili w lidze pod względem procentu czasu w strefie ofensywnej i mają solidny rdzeń defensywy i bramki, dzięki uprzejmości Piotra Koczetkowa, który w zeszłym sezonie zanotował imponującą różnicę bramek.
Dla entuzjastów hokeja fantasy kilku graczy Hurricanes powinno znaleźć się na listach draftowych. Przewiduje się, że Sebastian Aho będzie miał dobry sezon z projekcją 90 punktów, podczas gdy Frederik Andersen jest jednym z 10 najlepszych bramkarzy, gdy jest zdrowy. Andriej Svechnikov i Seth Jarvis są również graczami, których należy traktować priorytetowo w drafcie, ponieważ mają potencjał do produkcji wysokich punktów.
Podsumowując, Carolina Hurricanes są gotowi do rywalizacji o Puchar Stanleya, pomimo znacznych rotacji w składzie. Z solidnym trzonem graczy, obiecującymi młodymi talentami i kulturą wygrywania pod wodzą trenera Roda Brind'Amoura, Hurricanes są gotowi na głęboką grę w playoffach. Ten sezon zapowiada się ekscytująco dla fanów Hurricanes, którzy będą obserwować, jak ich drużyna goni za najwyższą nagrodą.